Jestem zdania, że rezygnacja z książek może i wybitnych, ale niezbyt wciągających, świadczy o pewnej czytelniczej dojrzałości. Oto kilka moich propozycji.
Ostatnia część "Mrocznych materii" jest bardziej mroczna, trudniejsza i refleksyjna. To dojrzałe zakończenie serialu, który powinien być wzorcem dla ekranizacji powieści fantastycznych.
"Mroczne materie" na podstawie trylogii Philipa Pullmana to historia o wszystkim i o każdym z nas: o śmiertelności i nieśmiertelności, człowieczeństwie i naturze ludzkiej, ciekawości intelektualnej i wyobraźni, o tym, jak społeczeństwo powinno być...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.