Rewolucja żywieniowa wkroczyła do szkół. Efekt? Zamykają się szkolne sklepiki, osiedlowe sklepy przeżywają najazd uczniów, kupujących... batoniki i słodkie bułki. Chyba nie o taki rezultat chodziło autorom reformy
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.