Lipscy policjanci zatrzymali 80-letniego mężczyznę, który nielegalnie posiadał broń. Mundurowi zabezpieczyli również u niego ponad 280 sztuk amunicji i proch strzelniczy. Cały ten arsenał ukrył w ulach na swojej pasiece
Policja pochwaliła się likwidacją szlaku przemytu nielegalnej broni palnej, który prowadził przez Dolny Śląsk. Zatrzymany został mężczyzna, który wjechał do Polski z Czech z transportem broni.
98 jednostek broni palnej, ponad 30 tys. sztuk amunicji, narzędzia do wytwarzania i przerabiania broni oraz 2 kg narkotyków, to efekt akcji CBŚP i Służby Kontrwywiadu Wojskowego. W sprawie zatrzymano 16 osób.
W akcji brali udział policyjni pirotechnicy z Katowic i Wrocławia. Ewakuowano mieszkańców sąsiednich domów.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i usłyszał już zarzut nielegalnego posiadania dwóch sztuk broni wraz z amunicją. Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd.
Lipscy kryminalni zabezpieczyli prawie tysiąc sztuk amunicji oraz siedem jednostek broni. Nielegalny arsenał znajdował się na posesji 43-latka w jednej z miejscowości powiatu lipskiego.
Na przejściu granicznym w Korczowej Camel, pies wyszkolony do wykrywania broni i materiałów wybuchowych wywęszył naboje. Obywatel Turcji ukrył je w podłokietniku mercedesa.
Na rok więzienia gdyński sąd skazał dwóch Holendrów arabskiego pochodzenia za próbę nielegalnego zakupu broni w sklepie z militariami.
Trzej Holendrzy z rodzin imigranckich, którzy w poniedziałek próbowali nielegalnie kupić karabin i pistolet w gdyńskim sklepie strzeleckim, najbliższe dwa miesiące spędzą w areszcie. Wciąż nie jest jasne, w jakim celu mężczyźni przyjechali do...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.