Założyciel marki The Ordinary nazwał prowokacyjnie branżę kosmetyczną "jednym wielkim przekrętem". Otwierając własny biznes, postanowił zmniejszyć niemal do minimum marżę, którą narzucają firmy kosmetyczne.
Szał na niacynamid w kosmetykach zaczął się od serum brytyjskiej marki The Ordinary. W pandemii sprzedawało się ono co trzy sekundy, aż opustoszały magazyny. Przez pewien czas było niedostępne i powstała lista osób oczekujących.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.