Chce wejść na Czerwone Wierchy, być kucharzem jak Robert Makłowicz, ale ma bardzo chore serce. Nauczyciel Roku, Dariusz Martynowicz, rozpoczął zbiórkę pieniędzy dla swojego byłego ucznia z Myślenic. By żył i spełniał marzenia, potrzebne jest milion...
Nie stać nas, by marnotrawić wykonaną pracę i wyrzucać pieniądze w błoto. A właśnie tak jest w przypadku reformy edukacji. Re-reformy. Oto głosy nauczycieli.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.