Jakkolwiek by się nie było przywiązanym do idei "medycznego pluralizmu", jeśli leczenie onkologiczne zastąpi się rozcieńczalnikiem albo środkiem do odrobaczania kota, to już ma się w ręce bilet na tamten świat.
Naturopata z okolic Krakowa wmówił dwóm kobietom, że wyleczy je z nowotworów. Kobiety nie żyją, a "lekarz medycyny holistycznej" trafił na ławę oskarżonych w sądzie w Katowicach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.