Miała jeden z najlepszych głosów lat 70. Kim Gordon z Sonic Youth pisała: "Jej los można uznać za kwintesencję sytuacji kobiety w naszej kulturze - kobiety kompulsywnie dogadzającej innym"
Katie Monks i Liz Ball przyjaźnią się od liceum, są gitarzystkami samouczkami, obie płakały po Cobainie
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.