Samuraj nie lękał się śmierci, szedł do boju, bo wiedział, że albo zwycięży, albo przegra. A jak przegra, to musi zginąć - mówi prof. Ewa Pałasz-Rutkowska badaczka z Katedry Japonistyki Wydziału Orientalistycznego Uniwersytetu Warszawskiego.
Zgorzelecki chirurg został zaatakowany przez sąsiada mieczem samurajskim. Napastnik niemal odciął kciuki u rąk doktora. Palce udało się doszyć w Niemczech, ale lekarz nigdy nie wróci do pełnej sprawności. W marcu sąd skazał sprawcę na osiem lat...
24-letni mężczyzna udawał samuraja na Targówku, kiedy nieopodal bawiły się dzieci. Samozwańczego wojownika obezwładnili strażnicy miejscy.
O usiłowanie zabójstwa oskarża prokuratura 44-letniego Mariusza D., który zaatakował sąsiada, chirurga plastycznego, mieczem samurajskim. Do sądu trafił akt oskarżenia.
Trzy miesiące w areszcie spędzi 43-letni Mariusz D., którego policja zatrzymała za zaatakowanie sąsiada mieczem samurajskim. Poszkodowany mężczyzna to chirurg plastyczny. Sąsiedzka kłótnia może mieć więc poważne konsekwencje.
Niewiele brakowało, żeby sąsiedzki konflikt zakończył się tragedią. W Zgorzelcu sąsiad zaatakował sąsiada mieczem samurajskim. Mężczyzna ma rozległe obrażenia obu dłoni, przecięte kości, ścięgna i tętnice. Trafił do szpitala. Napastnik do aresztu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.