Czy "Matrix" jest najlepszym z kilku filmów, które pod koniec XX w. opowiadały o bohaterach żyjących w symulacji rzeczywistości? Niekoniecznie. Czy jest najsłynniejszy? Tak. A dlaczego, to już inna sprawa.
W USA wykuwa się właśnie przyszłość branży filmowej. Ten rok był dla niej rewolucyjny, bo wielkie studia zrozumiały, że serwisy VOD to w obliczu zawieszenia działalności kin ich jedyna nadzieja. Co potwierdził właśnie brawurowy krok studia Warner...
Studio Warner Bros, producent "Matrixa", potwierdziło datę premiery jego czwartej części. Tego samego dnia na ekrany wchodzi inny popularny film akcji z Keanu Reevesem w roli głównej.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
