Gra w jednym z najbardziej znanych na świecie polskich zespołów, ale znajduje jeszcze czas na pracę nad swoimi solowymi albumami. O tym najnowszym Mariusz Duda opowie na spotkaniu w Gdyni.
Efektem ubocznym pandemicznych obostrzeń 2020 r. będzie wysyp płyt solowych. Jego szczyt jeszcze przed nami, bo albumy dopiero powstają. Ale i w tym roku już niemało się wydarzyło.
Ten obejrzał wszystkie seriale, tamten przeczytał do końca internet, a Mariusz Duda, basista i wokalista rockowej grupy Riverside, wykorzystał miesiące lockdownu na twórczą pracę. Właśnie ukazał się jego solowy, elektroniczny album "Lockdown Spaces".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.