- Historia pana rozliczy, co do tego nie mam wątpliwości, ale czy nie lepiej na starość spróbować się zrehabilitować? - pisze w liście otwartym do Leszka Nowaka, szefa "Solidarności" w Teatrze Polskim, aktor tej sceny Adam Szczyszczaj.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.