"Nareszcie możemy odetchnąć z ulgą" - podsumowują mieszkańcy warszawskiego Bemowa. O zablokowanie budowy walczyli od jesiennego szczytu pandemii.
Inwestor, który w środku Lasu Bemowskiego bez pozwolenia próbował budować willowe osiedle pod pretekstem walki z COVID-19, ma kolejny problem.
Deweloper trzykrotnie odmówił urzędnikom wejścia na teren działki w Lesie Bemowskim, na której prowadzi wycinkę. - Wydaje się, że ktoś, kto działa legalnie, nie powinien mieć oporów przed wpuszczeniem kontroli - komentuje sekretarz gminy Stare...
"Nie sposób uznać, aby osiedle domków jednorodzinnych budowanych przez spółkę deweloperską miało charakter infrastruktury medycznej, której celem jest zapobieganie rozprzestrzenianiu czy zwalczanie epidemii. To komercyjna inwestycja" - orzekł nadzór...
Powiatowy nadzór budowlany wstrzymał budowę osiedla w Lesie Bemowskim prowadzoną pod płaszczykiem specustawy o walce z koronawirusem. A główny nadzór budowlany tak zinterpretował ustawę covidową, że podobne inwestycji nie będą już możliwe.
Znakami zakazu wjazdu ciężkich pojazdów i patrolami straży miejskiej urzędnicy spod Warszawy starają się walczyć z budową covidowego osiedla w Lesie Bemowskim. Czy uda się ją zatrzymać?
Dwie prokuratury zaangażowały się w sprawę dewelopera, który zaczął budowę willowego osiedla na obszarze chronionym na obrzeżach Warszawy. Inwestor może odpowiadać za złożenie fałszywego oświadczenia, jakoby inwestycja miała mieć związek z...
Zanim inwestor rozpoczął budowę w Lesie Bemowskim, próbował przeprowadzić ją w trybie tzw. ustawy lex deweloper. Urzędnicy dostali wtedy listy z poparciem dla tej inwestycji. Gdy sprawdzili adresy, okazało się, że nadawcy mieszkali m.in. na...
- Protestujemy przeciwko próbie zabudowy działki na terenie rezerwatu Łosiowe Błota w otulinie Kampinowskiego Parku Narodowego. Deweloper próbuje ją zabudować, mimo że we wszystkich planach jest przeznaczona pod zalesienie - mówi organizatorka...
Nikt nie wierzy, że deweloper buduje wille w lesie, by dać schronienie osobom na koronawirusowej kwarantannie. To oczywisty kant, bezczelny skok na zabudowę terenu, którego od lat samorządowcy nie pozwalali zabudować. Współwinni tego skandalu są...
- Deweloper umyślnie naruszył zakazy obowiązujące w obszarach chronionego krajobraz. Za to grozi grzywna lub areszt. Zawiadomiliśmy policję - informuje regionalna dyrekcja ochrony środowiska.
Zawiadamiam, że w trybie ustawy koronawirusowej zaczynam budowę 15 domów - informację tej treści wrzucił do urzędowej skrzynki podawczej deweloper na kilka godzin przed wygaśnięciem ustawy. Samorządowcy są zbulwersowani.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.