Jest takie miejsce na świecie, gdzie wakacje, muzyka i drinki nigdy się nie kończą. Gdzie rano oznacza przed dwunastą, strój formalny to T-shirt założony na bikini, a hasło: ?Idzie zima?, to sygnał, by wyciągnąć z szafy skarpety
Manhattan to nie wszystko. Odpuśćcie sobie Carrie Bradshaw, idźcie ścieżkami Leny Duham. Zapomnijcie o Central Parku - na piknik wybierzcie się do Prospect Park. Nie musicie robić zakupów na Union Square - po pomidory pojedźcie na jedną z farm na...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.