WRybniku wybudowano krematorium, które za bardzo hałasuje. Problemem jest zbyt głośny piec, więc trzeba zamontować instalację wytłumiającą. Wciąż nie wiadomo, kiedy rozpoczną się kremacje.
W Rybniku wybudowano krematorium, które za bardzo hałasuje. Problemem jest zbyt głośny piec, więc trzeba zamontować instalację wytłumiającą. Wciąż nie wiadomo, kiedy rozpoczną się kremacje.
Nie rozumiem, dlaczego w przypadku tego typu inwestycji nikt nas nie zapytał o zdanie, to nie jest przecież budowa sklepu spożywczego - mówi sołtys.
W rejonie ul. Fosa na Ursynowie jest już cmentarz i duży dom pogrzebowy, a teraz dojdzie piec kremacyjny. - Wszyscy na naszej ulicy są przeciwni. Środek miasta to nie miejsce na spalanie zwłok - mówią wstrząśnięci mieszkańcy.
Beata Mróz, właścicielka firmy Pożegnaj Przyjaciela, próbuje uruchomić krematorium dla zwierząt domowych. Próbuje, bo działalność firmy blokują sąsiedzi.
Dopiero w drugim przetargu wyłoniony zostanie wykonawca krematorium, które powstanie na cmentarzu komunalnym w Rybniku. Do pierwszego nikt się nie zgłosił, bo okazało się, że firmy nie są w stanie dostarczyć pieców.
Jak mówią przedstawiciele Katowickich Cmentarzy Komunalnych, krematorium jest konieczne. Już ponad połowa pochówków dotyczy spopielonych zwłok.
- W tej chwili dwa tygodnie oczekiwania na pochówek to norma - mówi Andrzej Relidzyński, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych w Warszawie. I tłumaczy dlaczego.
Na cmentarzu komunalnym w Rybniku w przyszłym roku zostanie wybudowane krematorium. W budżecie miasta zabezpieczono 3,5 mln zł na ten cel. W pandemii wzrosło zainteresowanie kremacjami.
Według statystyk w naszych domach mieszka 15 milionów zwierząt - głównie psów i kotów. Rocznie umiera milion z nich. Zaledwie promil trafia do kremacji. Większość w dalszym ciągu jest nielegalnie zakopywana w ziemi - najczęściej w ogródkach.
W tygodniu od 23 do 29 listopada w Toruniu zmarło aż 28 osób zakażonych koronawirusem. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja w zakładach pogrzebowych.
W Polsce kwitnie biznes krematoryjny, choć na szybkie kokosy w tej branży nie można liczyć. Rośnie liczba kremacji, kolejne krematoria wyrastają jak grzyby po deszczu, ale regulacji prawnych, jak nie było, tak nie ma.
W Rudzie Śląskiej przy ul. Noworudzkiej trwa budowa krematorium dla zwierząt domowych. Obok powstanie park pamięci, nie będzie to jednak cmentarz. Inwestor zdradza szczegóły.
Niemal jednogłośnie rada miejska przyjęła uchwałę o przystąpieniu do zmiany planu zagospodarowania przestrzennego w okolicach ulicy Ciołkowskiego i części osiedla Skorupy. To w praktyce oznacza, że nie będzie tam mogła powstać spopielarnia zwłok
Kilkudziesięciu mieszkańców osiedla Skorupy i Przylesie wyszło na ulicę, aby zaprotestować przeciw budowie krematorium w ich okolicy. Aby zwrócić uwagę białostockich kierowców na ich problem, przechodzili gęsiego przez przejście dla pieszych. Tym,...
Dziś o godzinie 18 rozpocznie się akcja protestacyjna przeciwko budowie krematorium przy ulicy Ciołkowskiego. Organizują ją mieszkańcy białostockiego osiedla Przylesie oraz dzielnicy Skorupy
- Jesteśmy przerażeni. Ta inwestycja powstaje w zastraszającym tempie. Pod przykrywką obiektu usługowo-handlowego jeden z białostockich przedsiębiorców pogrzebowych buduje spopielarnię zwłok - mówią mieszkańcy osiedla Skorupy w Białymstoku.
Teren, gdzie ma powstać zakład pogrzebowy i spopielarnia zwłok, czyli okolice ulicy Marczukowskiej, ma być objęty planem zagospodarowania przestrzennego. Uchwała intencyjna w tej sprawie złożona przez miasto została już podjęta. Białostoccy radni...
- Krematorium w tym miejscu? To jest jakiś absurd. Przecież niedaleko jest osiedle, prawie tuż obok restauracja. Marczukowska to tereny zielone, stawy. Nie zgadzamy się na to, aby tutaj powstało krematorium, i zrobimy wszystko, aby zablokować...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.