- Widziałem miłość w oczach mojej żony, kiedy wzięła naszego syna pierwszy raz na ręce. Ja musiałem na tę miłość trochę poczekać - opowiada komik Antoni Syrek-Dąbrowski.
Bob Newhart, gwiazdor popularnych seriali lat 70. i 80., nagrodzony Emmy za rolę w "Teorii wielkiego podrywu", zmarł w wieku 94 lat
Setka żołądkowej przed spektaklem i wszystko mogłem grać.
Oto wideoreportaż, w którym oddajemy głos czterem komikom. Opowiedzą Wam cztery różne historie, przedstawiają różne perspektywy na komedię i na dom, który w niej odnalazły.
Historia Benny'ego Hilla to doskonały przykład tego, jak zmieniał się nasz stosunek do seksizmu. Dziś już mało kogo śmieszą perypetie nieporadnego pana, który ugania się za sznurem półnagich dziewcząt.
Ordo Iuris żąda od satyryka Karola Modzelewskiego usunięcia filmów, w których krytykuje organizację, i 30 tysięcy złotych zadośćuczynienia. Ten odpowiada, że filmów nie usunie i nagra ich jeszcze więcej. Ba, teraz to on domaga się też 60 tysięcy od...
- W filmach, serialach, książkach pokazuje się skrajności. Klasa średnia mało kogo interesuje. Mnie jej obraz fascynuje, dlatego postanowiłem podzielić się obserwacjami - mówi Michał Kempa.
Bill Cosby został przez ławę przysięgłych uznany za winnego wykorzystania seksualnego 16-latki, którego dopuścił się w 1975 roku. Kobiecie przyznano odszkodowanie w wysokości 500 tys. dolarów.
Znany w Polsce przede wszystkim dzięki kreskówce "Świat według Ludwiczka" Louie Anderson był jednym z najpopularniejszych amerykańskich komików.
Komedia była jego największą miłością, rola w "Pełnej chacie" przyniosła mu sławę. Nie żyje Bob Saget.
"Chcę pomóc ludziom mniej się bać" - mówił Robin Williams. Żona słynnego amerykańskiego aktora z tego pragnienia uczyniła swoją misję. Postanowiła szerzyć wiedzę na temat nieuleczalnej choroby, z którą Williams zmagał się w ostatnich latach życia....
Czy z komedii się wyrasta? Andy Samberg udowadnia, że nie jest to konieczne. Kilkanaście lat temu prześmiewczym rapem przyczynił się do sukcesu YouTube'a, teraz - dzięki "Palm Springs" - ma szansę na drugi Złoty Glob.
Kiedy przychodzi do mnie czasami głęboki smutek, nie przeradza się już w stres. Bo wiem, że jest taki dobry, esencjonalny smutek, który trzeba po prostu wysmucić - mówi Grzegorz Halama.
Podaj mi branżę, a powiem ci, dlaczego mi w niej nie wyszło. Chciałem być filmowcem, byłem księgowym i bankierem. Okazało się, że lepszy jestem w opowiadaniu dowcipów.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
