Nie oburzajmy się, gdy w polskiej stacji narciarskiej natkniemy się na trasę zamkniętą z powodu treningu lub zawodów. Pomyślmy, że może tam teraz ćwiczy przyszły Małysz albo Kowalczyk narciarstwa alpejskiego.
Dziewczynki i kobiety zwykle łapią piłkarskiego bakcyla dzięki temu, że ich ojciec, brat czy partner są kibicami. To oni zabierają je na mecze lub wspólnie z nimi oglądają je w telewizji. My, Polki, odpuściłyśmy sport. Piłka nożna zwłaszcza w Polsce...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
