- W kabinie zgasły światła, gwałtownie trzęsło. Sufit nade mną zaczął się zwijać. Chwilę później zobaczyłam za oknem oślepiający błysk - mówi pasażerka samolotu, który spadł przed wrocławskim lotniskiem. - Miałam świadomość, że zaraz zginę.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.