Najgorętszy kowboj naszych czasów pochodzi z Afryki. Jest gejem. I niczym Zorro ukrywa twarz pod maską.
Nowe płyty artystów, którzy odeszli, to już nie pojedyncze incydenty, lecz odrębna, prężnie rozwijająca się gałąź fonografii. W zawód muzyka zawsze wpisana była rywalizacja, ale nigdy wcześniej na taką skalę nie konkurowano z duchami.
Paul Simon obwieścił, że kończy karierę. Wcześniej podobny komunikat wydał Elton John. A Slayer, legenda metalu, szykuje się do pożegnalnej trasy koncertowej. Za wcześnie? Za późno?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.