Ponad 1500 kilometrów, w tym dojazdy do pracy i weekendowy wypad z rodziną. Przez tydzień jeździłem elektrykiem. I choć chętnie bym się do niego przesiadł na stałe, na bank go nie kupię. Nie chcę narzekać na cenę czy zasięg, problem leży gdzie...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.