Samo podejrzenie, że podmorski gazociąg między Finlandią i Estonią został rozerwany kotwicą, było koszmarem pokazującym nowe ryzyka dla podmorskiej infrastruktury. Ale to już dzieje się na jawie.
List, w którym ambasador USA ostrzega o zagrożeniach polskiej infrastruktury krytycznej, powstał, bo zawiodły normalne procedury w relacjach między Polską a Stanami Zjednoczonymi - twierdzą źródła "Wyborczej". Ambasador odmawia komentarza.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.