- Nasza muzyka to wezwanie do otwartości, do pozwolenia sobie na słabość - mówi Joe Talbot, wokalista brytyjskiej grupy Idles. Na nowej płycie, zatytułowanej "Crawler", zespół poszerza swoje postpunkowe zainteresowania o nowe brzmienia.
Jak witać jesień, to tylko z Dianą Krall. Jak odwiedzać salony, to tylko z Vito Bambino. Jak oddawać się słodkiej melancholii, to tylko z Future Islands. Oto płyty, które uczynią pożegnanie z latem mniej bolesne.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.