Szaleńczy rajd w asyście trzech rywali i silny, płaski strzał lewą nogą, który kończy bieg w siatce - tak skrzydłowy Arki Grzegorz Piesio w meczu z Bruk-Bet Termalicą (4:0) przerwał serię 506 dni bez bramki w ekstraklasie.
Pomocnik Arki Grzegorz Piesio jest pewny: - Górnik nie może powiedzieć, że jest w tym meczu faworytem. Gramy u siebie i lider musi przygotować się na trudną przeprawę.
- Nie powiem, że się cieszę z odejścia z Górnika, ale na pewno z tego, że dalej grać będę w ekstraklasie. Dlaczego Arka? Dostałem zapewnienie, że chce grać o coś więcej niż utrzymanie - mówi nowy zawodnik gdynian Grzegorz Piesio.
Gdyński klub nie zwalnia z podpisywaniem umów z nowymi zawodnikami. Kolejnym, który dołączy do Arki na zgrupowaniu we Władysławowie, będzie Grzegorz Piesio. Jak w przypadku większości ruchów transferowych klubu, tak i ten budzi mieszane odczucia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.