24 października 1975 roku Islandki na jeden dzień wzięły sobie wolne. Nie poszły do pracy, nie ugotowały obiadów, nie zajęły się dziećmi. Pokazały, jak funkcjonuje kraj i gospodarka pozbawiona niedocenianej pracy kobiet.
Czołowi byli menedżerowie największych banków w Islandii zostali skazani na karę pozbawienia wolności za przestępstwa finansowe poprzedzające wybuch kryzysu finansowego w roku 2008. Takie wyroki należą na świecie do rzadkości.
W ciągu ostatnich dwóch lat ceny nieruchomości w Islandii wzrosły o ponad 40 procent! Eksperci nie pozostawiają żadnych złudzeń - jeśli nic się nie zmieni, maleńkie państewko czeka wybuch bańki na rynku nieruchomości i kryzys znacznie poważniejszy...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.