Sokoły wędrowne wykluły się w gnieździe na kominie elektrociepłowni PGE Energia Ciepła w Gdyni. To dzieci Bosmana i jego młodszej partnerki Bryzy, które przylatują do miasta od 10 lat.
- Bohaterowie "Gniazda" mają poczucie, że coś ich prześladuje. Jednak to nie dom jest nawiedzony, tylko oni: nękani przez własne decyzje, kłamstwa, tajemnice, frustracje - mówi reżyser Sean Durkin. Film już w kinach.
Twórca "Martha Marcy May Marlene" Sean Durkin wraca po dziewięciu latach z nowym filmem: "Gniazdo" to niepokojąca, świetnie zagrana opowieść o rodzinie w pułapce pozorów, oczekiwań i niespełnionych aspiracji. W kinach od 9 października
Sokoły odleciały pod koniec czerwca, a teraz ptasie gniazdo pod dachem szczecińskiego magistratu ma nowych najemców. Zagościły tu gołębie i też oczekują młodych.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
