Nowy film Michała Marczaka, reżysera "Fuck for Forest". To współczesny portret pokolenia, "Niewinni czarodzieje" w rytmie elektro.
Nigdy nie myślę o widzu. To zgubna droga, niszczy nasze gazety, naszą telewizję. Nie ma to charakteru, nie ma to jaj, stylu, jest o wszystkim i o niczym, dla wszystkich i dla nikogo - rozmowa z reżyserem i dokumentalistą Michałem Marczakiem
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.