Miasto Kielce znacznie mniej dołoży do najbliższego Festiwalu Muzyki Tanecznej TVP na Kadzielni. - Promocyjnie nic się nie zmieni - zapewnia Marcin Różycki, wiceprezydent Kielc. Chociaż impreza potrwa tylko jeden dzień.
Część kieleckich radnych domaga się, żeby miasto zrezygnowało z organizacji wspólnie z TVP kolejnej edycji Festiwalu Muzyki Tanecznej. Tłumaczy to koronawirusem i chęcią zaoszczędzenia pół miliona złotych.
Radni prawicy chcą specjalnej komisji do wyjaśnienia klapy festiwalu w Opolu. Są pierwsze teorie: prezydent miasta, który miał ojca w SB, robi politykę z pomocą "Wyborczej". Albo odwrotnie: cicho wspiera Jacka Kurskiego
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.