W moim domu krem do rąk znika dziś szybciej niż przed pandemią. Każdy domownik ma ulubiony rodzaj kremu, a na jednej tubce się nie kończy. Jeden jest na półce w łazience, jeden przy łóżku, jeden w torebce, tubka w samochodzie, w pracowni.
Michał ma tylko 23 lata, a jego wynalazek właśnie wszedł do masowej produkcji. O supernowoczesną maszynę do dezynfekcji rąk - tak potrzebną podczas epidemii koronawirusa - biją się klienci z całej Polski.
Właściwości płynu do dezynfekcji rąk Manus marki Purite wzmocnione zostały mieszanką olejków eterycznych bazującą na legendarnej kompozycji, zwanej "olejkiem czterech złodziei".
- Obawiam się wkrótce nawałnicy pacjentów w gabinecie z powodu zakażeń i podrażnień spowodowanych przez konserwanty w mydłach i żelach antybakteryjnych - mówi dr Ewa Chlebus. Radzi mycie niepachnącymi mydłami i apteczne bazy regenerujące skórę
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.