"Nihil obstat" - nic nie stoi na przeszkodzie, aby uznać kult Medziugorie - oznajmiła watykańska Dykasteria Nauki Wiary. Ale od rzekomych cudów Watykan się odżegnał.
Najcenniejszy jest tajny współpracownik o pseudonimie L-1. Zakonnik na bieżąco przekazuje dokumenty i informuje o planach "czarnych".
"Cudowny liść" dębu z Parczewa, na którym mieli się ukazać Jezus lub Matka Boska, ma nowego właściciela. Zawiśnie w jednym z ośrodków wypoczynkowych w regionie. Cała akcja miała na celu wsparcie potrzeb psychiatrii dziecięcej.
Jeszcze tylko przez kilka godzin można licytować liść dębu czerwonego z Parczewa. Pochodzi z drzewa, na którym miał objawić się Jezus. Organizator przyznaje, że akcję zorganizował z przymrużeniem oka, ale cel zbiórki jest szczytny.
"W niedzielę rano jadę na miejsce objawienia Matki Boskiej w Parczewie modlić się. Mam bus 7 osobowy i jeszcze 5 wolnych miejsc" - ogłasza się w internecie mieszkaniec Świdnika.
W Parczewie wierni gromadzą się przy drzewie, na którym dostrzegli wizerunek Maryi. Kuria nie widzi w tym zjawiska nadprzyrodzonego, ale nie będzie zabraniać modlitw w tym miejscu.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.