To, że wolę wstać o 9, a nie o 6 czy 7 rano, i położyć się później, jest zaprogramowane w moich genach. Tak woli mój mózg. To sprawia, że jestem zadowolona i dobrze funkcjonuję. Nocne marki są nieszczęśliwe i bardziej narażone na choroby w świecie...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.