Mężczyzna leżał z opuszczonymi spodniami obok placu zabaw. Nie mógł się wysłowić, nie pamiętał swoich danych. Początkowo strażnicy miejscy myśleli, że jest pijany. Okazało się jednak, że mężczyzna przewrócił się i uderzył w głowę. Miał przy sobie...
Nieprzytomny chory. Ratownik ma często tylko kilka minut, żeby go uratować. Ale nie wie, czy pacjent przyjmuje jakieś leki, albo choruje przewlekle. W takiej sytuacji pomoże koperta życia.
Przez pięć miesięcy leżał nieruchomo, nic nie mówiąc. Dziś wraca do normalnego życia. 21-letni Łukasz jest kolejnym pacjentem Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego ?Światło?, który wybudził się ze śpiączki
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.