Charlotte Lewis oskarżyła Romana Polańskiego po wywiadzie, którego reżyser udzielił magazynowi "Paris Match".
W Paryżu rozpoczął się proces Romana Polańskiego w sprawie zniesławienia aktorki Charlotte Lewis.
W marcu 2024 roku Roman Polański stanie przed francuskim sądem. Sprawa dotyczy zniesławienia Charlotte Lewis. Aktorka pozwała reżysera za kwestionowanie przez niego prawdziwości jej oskarżeń o wykorzystywanie seksualne.
- Jaka jest różnica między mną a kobietami, które ujawniły swoje traumy pod wpływem #MeToo? - pyta Charlotte Lewis, brytyjska aktorka, która od ponad dekady oskarża Romana Polańskiego o gwałt.
Wielokrotnie stawałem przed sądem. Siedziałem w więzieniu. Jak widać, dla moich czynów nie ma przedawnienia - mówi Roman Polański w wywiadzie, jaki przeprowadzili z nim Adam Michnik i Jarosław Kurski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.