Lider Tiltu i Fotoness oraz współtwórca Brygady Kryzys po 42 latach na rockowym posterunku ogłasza przejście na emeryturę. Ale najpierw da pożegnalny koncert.
Dziś ważne się stało, czyja ma być Polska, a dopiero z tego wynika, jaka ma być. Podzieliliśmy się na słabo przenikalne grupy i darzymy wzajemną pogardą widoczną w języku pełnym "lewaków" i "prawdziwych Polaków" - mówi Tomasz Lipiński.
Dziś bliscy Roberta Brylewskiego poinformowali o terminie pogrzebu. Muzyk zostanie pożegnany w piątek na Powązkach.
Spotykaliśmy się kilkakrotnie, przy okazji wywiadów. Miałem wrażenie, że obcuję nie z artystą wielkiego formatu, jakim bez wątpienia był, tylko z miejską legenda, która snuje się po zaklętych rewirach Pragi czy Woli.
Śpiewali "Ufamy, ufamy", choć ludzie słuchali ich piosenek w atmosferze wzajemnej podejrzliwości. Trwał stan wojenny, a muzycy Brygady Kryzys nagrywali swoją najsłynniejszą płytę - "Czarną Brygadę". Bo w takim kolorze malował im się świat.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.