Brak miejsc parkingowych, zakłócanie ciszy nocnej i kradzieże - to najczęstsze bolączki wrocławian na osiedlach. Choć wciąż boimy się napaści i rabunków, to jest ich mniej niż kilka lat temu.
Mieszkańcy nie obawiają się napaści, karetka nie utyka przed szlabanem, a strażacy bez problemu docierają do hydrantów i wyłącznika prądu. Program "Bezpieczny Budynek" wprowadzono w dwóch wrocławskich spółdzielniach: Energetyk i Wrocław-Południe.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.