- 35-latek był tak pijany, że w trakcie rozmowy z policjantami słaniał się na nogach i o mało nie wpadł do rowu - mówi rzeczniczka komendy w Bartoszycach.
44-letnia mieszkanka Bartoszyc była w przeszłości karana za znęcanie się nad partnerem i ma wyrok w zawieszeniu.
Chłopak jest doskonale znany policjantom, ale dotąd placówki wychowawcze, ani sąd nie były w stanie nad nim zapanować.
W sobotni (13 kwietnia) poranek doszło do śmiertelnego wypadku na drodze powiatowej w okolicach miejscowości Galinki pod Bartoszycami. Nie żyje 22-letnia kobieta.
Z pomocą zziębniętej kobiecie przyszła nastoletnia sąsiadka, która także powiadomiła policję.
62-latek zadzwonił pod numer alarmowy, twierdząc, że do jego mieszkania weszły obce osoby. Na ratunek pojechał patrol policji.
Decyzją prokuratora 34-latek z Bartoszyc ma zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej kobiety, otrzymał też zarzuty kradzieży i znieważenia.
Grupa mieszkańców Bartoszyc nie zgadza się z działaniami władz miasta. Zbierają oni podpisy pod rozpisaniem referendum, by odwołać burmistrza.
Policjanci w Ostródzie w trakcie kontroli drogowej znaleźli w aucie reklamówkę z biżuterią, której pochodzenie nie było jasne. Wtedy jeszcze nie wiedzieli, że w powiecie bartoszyckim doszło do rabunku.
Firma Value Engineering z Warszawy opracuje dokumentację rozbudowy 30 km drogi między Bartoszycami i Wichrowem.
Dariuszowi J. zarzucono dopuszczenie dwóch osób do pracy bez odpowiedniego przeszkolenia, a w konsekwencji narażenie ich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i nieumyślne spowodowanie ich śmierci.
Na prowadzonych pracach stracić miały władze Bartoszyc. Przedsiębiorca, z którym miasto podpisało umowę miał w ten sposób zarobić ponad 200 tys. zł.
Mieszkanka Bartoszyc długo nie dopuszczała do siebie myśli, że mogła być okradana przez pracownika, którego wpuściła do swojego domu, by pomagał w pracach remontowych. - Czarę goryczy przelał brak srebrnych sztućców - mówią policjanci.
Emil Cz. został znaleziony martwy 17 marca w Mińsku na Białorusi. Półtora miesiąca później polski dezerter został pochowany na cmentarzu wojennym we wsi Dołhinów - informuje Biełsat.
Ciało żołnierza Emila Cz., który uciekł na Białoruś i oskarżał polski rząd, że nieludzko traktują migrantów na granicy, ma zostać prawdopodobnie skremowane. Tak podał szef miejscowego Systemowego Centrum Praw Człowieka.
58-latek był pijany i idąc drogą zatoczył się wprost na jadący samochód. Mężczyzna może mówić o dużym szczęściu, bo nic mu się nie stało. Ale dostał za to wysoki mandat.
Duchowni z Bartoszyc uważają, że policjanci mogli poczekać z interwencją do końca nabożeństwa.
- Każdy wypadek czy kolizja to suma różnych zdarzeń i wielu z nich można uniknąć - przypominają policjanci przy okazji interwencji, na miejsce których musieli ostatnio jechać.
Jak poinformował Białoruski Komitet Śledczy, polski dezerter Emil C. został znaleziony martwy w Mińsku.
Okazało się, że 54-latek miał w organizmie prawie dwa promile alkoholu, a jego ursus nie miał opłaconego ubezpieczenia OC.
Do tragicznego zdarzenia doszło w Sędławkach pod Bartoszycami. Sprawą zajmuje się prokurator.
Radny PiS z Bartoszyc zaproponował nowe nazwy miejskich mostów i rond. Wśród nich taką: most im. Pary Prezydenckiej Marii i Lecha Kaczyńskich oraz ofiar Katastrofy Smoleńskiej dn. 10.04.2010.
Sąd Okręgowy w Olsztynie utrzymał w mocy wyrok wobec Emila Cz. za znęcanie się nad matką.
Ministerstwo Sprawiedliwości na dyrektora Sądu Rejonowego w Bartoszycach miało powołać osobę, przeciwko której toczyło się postępowanie karne, ale jeszcze tego samego dnia się z tego wycofało. Teraz się tego wypiera.
Sąd Okręgowy w Olsztynie będzie badał sprawę znęcania się Emila Cz. nad własną matką. W minionym tygodniu, pełniąc służbę w wojsku na granicy, mężczyzna uciekł na Białoruś.
Co czeka mieszkańców regionu w 2022 roku? Samorządy odkryły karty.
36-latek, choć od września ukrywał się przed policją po ataku na przechodnia w Bartoszycach, został ostatecznie zatrzymany.
Budynek należący do Urzędu Miasta Bartoszyce przechodzi adaptację na Centrum Aktywności Lokalnej. Inwestycja współfinansowana jest ze środków unijnych.
W Bartoszycach od dzisiaj (1 lipca) można korzystać z basenu miejskiego.
Powiedzmy sobie jasno: policjanci z Olsztyna nie jeżdżą na rowerach, bo nie chcą.
Kolejne warmińsko-mazurskie komendy policji wysyłają w miasto rowerowe patrole. W Olsztynie na razie wzbraniają się przed tym pomysłem.
Informację o krytycznym stanie dwulatka przekazał policji szpital powiatowy w Bartoszycach. Dziecko zmarło w Olsztynie, gdzie zostało przetransportowane.
Wciąż nie udało się znaleźć osoby, która wyrzuciła do lasu rozkładające się szczątki zwierząt hodowlanych.
- Trudno być obojętnym na postawę małżeństwa, które wyprowadziło się z jednej ze wsi w gminie Bisztynek, pozostawiając przywiązane łańcuchami przy domu dwa psy - mówią policjanci z Bartoszyc.
W lesie, którego gospodarzem jest Nadleśnictwo Bartoszyce, znaleziono rozkładające się szczątki zwierząt hodowlanych. Policja szuka sprawcy.
Chłopca z miejsca wypadku zabrał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Koronawirus na Warmii i Mazurach niepokoi w najwyższym stopniu. Olsztyn okazał się jednym z miast o najwyższym wskaźniku zachorowań w Polsce
Sąd Okręgowy w Olsztynie zajął się sprawą jednego z mieszkańców regionu, który walczył o odszkodowanie za niezgodne z prawem, jak twierdził, zwolnienie dyscyplinarne.
Epidemia koronawirusa na Warmii i Mazurach przybrała na sile, a mapa pokazuje miejsca koncentracji. Pozwala też prześledzić rozwój sytuacji w ciągu ostatnich miesięcy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.