Bartosz Rutkowski z Bojana pod Gdańskiem odszedł z wojska, żeby pomagać uchodźcom w Kurdystanie, chrześcijańskim żołnierzom i prześladowanym religijnie jazydom. Teraz chce wspierać rodziny muzułmańskich żołnierzy, którzy zginęli w walce z ISIS.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.