W piątek do kin wchodzi film "Barry Seal: Król przemytu" Douga Limana, . Mężczyzna, którego zagrał Tom Cruise, za grę na dwa fronty - pracę dla CIA i przemyt narkotyków - zapłacił najwyższą cenę.
"Barry Seal: Król przemytu" Douga Limana to sympatyczny film o niezbyt sympatycznym bohaterze, któremu wdzięku na ekranie przydaje wiecznie młody Tom Cruise. Od piątku w kinach.
Barry Seal był dla kolumbijskiego kartelu i Pabla Escobara cennym nabytkiem, bo nie dość, że świetnie znał się na samolotach, to jeszcze umiał omijać amerykańskie radary i dzięki najrozmaitszym sztuczkom unikał zasadzek.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.