Kiedy Zelda Fitzgerald wystawiła swoje obrazy w galerii, "Time" zamieścił nagłówek "Twórczość żony". Gdy uczęszczała na lekcje baletu, maż powiedział, że jest "za stara, za niska i zbyt mało odważna", by zostać primabaleriną.
Widziałem mężczyzn przebranych za kobiety, kobiety przebrane za mężczyzn i za dziewczynki w szkolnych w mundurkach. Widziałem alfonsów oferujących wszystko każdemu: małych chłopców, małe dziewczynki, krzepkich młodych mężczyzn, lubieżne kobiety,...
Gdyby Francis Scott Fitzgerald nie napisał ?Po tej stronie raju? i nie odniósł tą powieścią oszałamiającego sukcesu, pewnie nie byłoby mu dane ożenić się z Zeldą Sayre. Ale napisał, ożenił się i stał się sławny. Nie miał innego wyjścia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.