Już nie tylko Osiedle Wzniesień Łódzkich doczekało się społecznego komitetu, którego członkowie chcą odłączenia od Łodzi. Czy Wiskitno miałoby lepiej jako wieś?
Na początku poprzednich wakacji zdemontowano większość zabawek na placu zabaw w parku Źródła Olechówki. Obiecywano, że będą za rok. Nie ma.
- Stawia się nas przed faktem dokonanym, a konsultacje służą w praktyce tylko temu, żeby pokazać nam, jak ma być - słyszę na osiedlu Wiskitno, w sąsiedztwie wielkiego centrum logistycznego, które powstaje przy ulicy Jędrzejowskiej. Miasto problemu...
Wydawało się, że sprawę można rozwiązać polubownie, ale wspólnota mieszkaniowa nie odpuszcza. W piątek na wejściu do sąsiedniego bloku stanął płot. - Mogą chodzić naokoło - słyszę od pracownika firmy montażowej.
Nie będzie fabryki polimerów w sąsiedztwie łódzkiego hospicjum dla dzieci przy ul. Łupkowej. Inwestor ostatecznie się wycofał. Prawdopodobnie przez protesty okolicznych mieszkańców.
Wspólnota mieszkaniowa postanowiła rozbudować parking. Za parkingiem postawiła płot - kilka centymetrów od płotu sąsiedniego bloku i dokładnie przed wejściem na klatkę schodową. - Niedługo będzie się można do nas dostać tylko helikopterem - mówi...
"W ciągu dwóch godzin zniszczono to, na co trzeba było czekać 40 lat. I nie zastąpi nam nawet posadzenie nowych rachitycznych drzewek" - piszą obrońcy osiedlowych drzew na Retkini. Spółdzielnia odpowiada, że przycięto je dla dobra mieszkańców.
SM "Ogniwo" zagrodziła szlabanem drogę, a lokatorom rozdała piloty. Niestety tylko tym z jednej strony ulicy, bo po drugiej stronie jest już inna wspólnota mieszkaniowa.
Pierwsza córka Doroty zmarła trzy lata temu, trzecią straciła w szóstym miesiącu ciąży, ale druga jest zdrowa i dobrze się rozwija. Tylko pieca nie można włączać na noc. - Jest zimno i częściej choruje, ale przynajmniej się o nią nie boję - mówi...
Spółdzielnia Mieszkaniowa im. Władysława Jagiełły w Łodzi postanowiła uszczęśliwić lokatorów jednego z bloków, fundując im płatne miejsca parkingowe. Ale czy oni tego chcą?
Walka o Dom Kultury "Relax" na Teofilowie trwa już czwarty miesiąc. Wygląda na to, że nastąpił przełom. - Uratujemy dom kultury, który jest własnością wszystkich - deklaruje przewodnicząca klubu seniora.
Spółdzielnia Mieszkaniowa Teofilów postanowiła wyciąć kilkaset drzew owocowych. Napotykając opór mieszkańców, z pomysłu się wycofała. Czy to może być punkt zwrotny w łódzkiej walce o drzewa?
"Dzień Trójkąta" to nazwa święta Przedmieścia Oławskiego, którego tegorocznym tematem jest architektura. Na sobotę 8 września zaplanowano wydarzenia kulturalne - spacery, warsztaty, koncerty, wystawy, spektakl teatralny, plenerowy pokaz filmowy.
Tu zawsze były rozróby, ale był też jakiś honor? A dzisiaj? Jedną piątą znajomych zabiły alkohol i narkotyki.
Mieszkam w niewielkiej odległości od ścisłego centrum Łodzi. Jednak czuję się jak mieszkaniec przedmieść, który stoi w korkach, żeby odwieźć dziecko do szkoły czy dojechać do pracy. Albo maszeruje 800 metrów do najbliższego przystanku komunikacji...
Obrońcy domu kultury Relax złożyli niezapowiedzianą wizytę prezesowi spółdzielni. Przeciwnicy Relaxu przekonują, że jest on niepotrzebny. - Jestem między młotem a kowadłem - stwierdza prezes.
Spółdzielnia Tefilów chce zamknąć jedyny dom kultury w okolicy, bo rzekomo przynosi straty. - Nie wiadomo, bo tego nie ma w sprawozdaniach finansowych - protestują mieszkańcy i zarzucają prezesowi brak rzetelności finansowej.
Ligota, dzielnica Katowic, to dobrze zorganizowany ośrodek. Jest tu całe centrum medyczne i uniwersyteckie, miasteczko akademickie, sporo zieleni. Nic dziwnego, że nowe domy mieszkalne rosną tu jak na drożdżach.
Najważniejsze potrzeby wrocławian to równe chodniki i domy kultury, w których mogliby spotykać się mieszkańcy - powiedzieli nam nasi czytelnicy w ramach akcji "Wyborcza na osiedlach".
Retkinia. Pomiędzy blokami małe place zabaw. Piaskownica, bujak, ławka. Standardowo. Kiedy wejdziemy w głąb osiedla, odkrywamy podwórko przy ul. Wyszyńskiego 1. Kolorowe, wypełnione ludźmi
Jeszcze 90 lat temu Psie Pole było niezależnym miasteczkiem. Zresztą dalej jest trochę jak miasto w mieście - z własnym rynkiem, centrum kulturalnym, bazą sklepów i usług.
Krzysiek grał w piłkę na środku ulicy, koleżanka Lucyny podkradała arbuzy z wagonów, a Artur budował tratwę z podkładów kolejowych i miał tu na czym pływać. Takie Odolany pamiętają z dzieciństwa - wyludnione, przemysłowe, gdzieś na końcu Warszawy....
Tramwaj, obwodnica albo więcej autobusów, które pojadą wydzielonym pasem. Wśród mieszkańców Psiego Pola nie ma zgody, jak powinno się rozwiązać sprawę komunikacji na osiedlu, ale wszyscy przyznają, że problem jest.
Psie Pole to kolejny rejon, który odwiedziliśmy w ramach akcji "Wyborcza na osiedlach".
Spotkajmy się dzisiaj po południu na rynku Psiego Pola, żeby porozmawiać o problemach i radościach związanych z życiem na tym osiedlu. To kolejna odsłona akcji "Wyborcza na osiedlach".
Gądów Mały w XIV w. był folwarkiem. Rozrastał się i zmieniał nazwy: "Gaudow", "Gandow", "Gaudaw". W 1795 r. Gądów był już wsią, która liczyła 88 mieszkańców i miała dwie gospody. Do 1810 r. jego właścicielem była kapituła wrocławska. Ludziom żyło...
Przy Rynku Nowosolna władze miasta chcą sprzedać działkę, na której wcześniej za publiczne pieniądze zbudowano parking. - Przecież innego tu nie ma - skarżą się mieszkańcy i piszą petycję do prezydent Zdanowskiej. W ciągu czterech dni podpisało się...
W poniedziałek od godz. 15.30 do 19 na mieszkańców osiedla czekać będzie reporterka "Gazety Wyborczej Wrocław" Ewa Wilczyńska. Miejsce spotkania: teren CK Fama.
Mieszkańcy Gądowa uważają, że ich osiedle, "mimo że to blokowisko, a nie piękne kamienice", jest świetnym miejscem do życia. Dużo tu zieleni, a stare bloki budowane były tak, że "ludzie mają przestrzeń".
Większość mieszkańców, z którymi się dziś spotkaliśmy, jest zadowolona z osiedla. - Czasem tylko trzeba powalczyć o miejsce parkingowe, bo z tym jest kiepsko - mówią.
Kontynuując naszą akcję "Wyborcza na osiedlach", dziś odwiedzimy rejon miasta w kwartale ulic: Lotniczej, Metalowców, Bystrzyckiej i Na Ostatnim Groszu.
W granicach Wrocławia jest dopiero od 1928 r., jeszcze w epoce Gierka szumiały tu łany zbóż, a na łąkach pasły się krowy. Ale w ciągu ostatnich trzech dekad peryferyjna Różanka przesunęła się w stronę centrum.
Od stacji metra Stokłosy do Centrum Onkologii najkrócej się idzie przez osiedle. Trzeba tylko pamiętać, by za żółtym budynkiem skręcić w prawo. Albo po prostu pójść zgodnie ze strzałkami przez Słoneczny Jar.
Mieszkańcy, którzy przybyli na nasz reporterski dyżur przy ul. Bezpiecznej, nie czują się bezpiecznie. Bo komisariat zlikwidowano i policjantów nikt tu nie widuje. Domagają się progów zwalniających przed pasami dla pieszych i sygnalizacji świetlnej...
To właśnie na nieporządek narzekają głównie mieszkańcy Różanki, gdzie wychowała się Beata Maciejewska. Nasza dziennikarka spotkała się z nimi, by porozmawiać o osiedlu.
Tym razem Beata Maciejewska, dziennikarka "Wyborczej", nie będzie opowiadać o Wrocławiu, lecz słuchać. Na spotkanie zapraszamy dzisiaj mieszkańców osiedla Różanka - o godz. 15.30 na trawniku przy ul. Bezpiecznej 37, w sąsiedztwie sklepu Roland.
Karłowice miały być pięknym miastem-ogrodem. I chociaż zieleni tu nie brakuje, a wille wzdłuż kameralnych uliczek mogą budzić podziw, mieszkańcy dostrzegają sporo wad i zaniedbań.
"Osiedle jest bardzo dobrze skomunikowane z miastem: do skrzyżowania Piotrkowska-Narutowicza jest stąd niecałe 7 km, a więc bliżej niż z Retkini, Chojen, Teofilowa, Dąbrowy czy Widzewa" - o Stokach piszą jej mieszkańcy.
Idziemy w stronę szpitala im. Rydygiera. Dystans: 800 metrów. Czas: 9 minut, 55 sekund. Liczba miniętych po drodze ławek: 0
Pół wieku temu wojewoda Jerzy Ziętek wpadł na pomysł budowy dużego osiedla w pobliżu lotniska na Muchowcu. W ciągu dekady powstało tam blokowisko inne niż wszystkie. - Dziś to najlepsze miejsce do mieszkania w Katowicach - uważają jego mieszkańcy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.