Nasi piłkarze dokonali wyczynu do niedawna nierealnego, w przyszłości być może nie do powtórzenia. W nagrodę polecą na mistrzostwa z poczuciem większego komfortu niż na wszystkie poprzednie
Przeżywamy naprawdę niezły czas polskiej piłki, choć gdy jeszcze raz przeczytałem te słowa, aż sam się przestraszyłem.
Po dogrywce z Walią wciąż było bez bramek, a potem bohaterem znów został Wojciech Szczęsny, jak podczas katarskiego mundialu. Tym razem obronił tylko jednego karnego. Wystarczyło
To był najważniejszy mecz roku, jego stawka była ogromna. Walia grała z Polską o awans na Euro 2024.
- Pójdę spać spokojny. Walijczycy są wybiegani, polegają na kontrataku, wahadłowi grają ofensywnie, więc rywale będą mieli swoje momenty. Ale to my chcemy dominować - mówi w przededniu meczu o awans na mistrzostwa Europy trener reprezentacji Polski.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.