- Doświadczyłem biedy. Pamiętam, jak pomieszkiwałem u koleżanki, która była akurat w rozjazdach - kręciła film w Europie, i podkradałem jej nesquika. Malutko, żeby się nie zorientowała. Posypywałem sobie tym nesquikiem kromkę chleba i jakoś...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.