Nie wiedziałam do tej pory, że Tour może być tak fajny - pisze specjalnie dla Sport.pl Ekstra Justyna Kowalczyk.
Justyna Kowalczyk zemdlała i na noszach opuściła podbieg na Alpe Cermis. Po co w ogóle próbowała pokonać piekielną górę? Pierwszy triumf w Tour de Ski dla Marit Bjorgen
- Mówiłam trenerowi: "Boję się tych zjazdów". A on: "Zdrowie ważniejsze" - powiedziała Justyna Kowalczyk za metą biegu na 10 km klasykiem w Tour de Ski, w którym była szósta. Walczyła, ale Norweżki były za mocne.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.