Mistrzowie NBA zostali rok temu osieroceni i powinni byli zapomnieć już wtedy o obronie tytułu. Teraz okazuje się, że mogą coraz śmielej o niej myśleć.
Koszykarze Toronto Raptors zrobili to, co od 26 lat nie udaje się hokeistom z ich kraju. Pokonali Amerykanów.
Koszykarze Toronto Raptors po raz pierwszy w historii zdobyli mistrzostwo NBA. W szóstym meczu finału pokonali 114:110 broniące tytułu Golden State Warriors.
Prowadzili 3:1 i w poniedziałek mogli wygrać NBA, ale jednym punktem przegrali mecz nr 5. Jeśli przegrają kolejne dwa, ich kibice nie zareagują jedynie płaczem. Bo Kanada oszalała na punkcie koszykówki.
Kalifornijscy koszykarze Golden State Warriors byli już o krok od utraty mistrzostwa ligi NBA, które wygrywali w ostatnich dwóch sezonach. Udało im się jednak zatrzymać Toronto Raptors w jego hali jednym punktem 106:105.
Najbardziej wytrwali kibice już ponad dwie doby czekają na otwarcie strefy kibica. W nocy z poniedziałku na wtorek Toronto Raptors mogą zapewnić sobie mistrzostwo ligi NBA.
Drake, Justin Trudeau i "Jurassic Park" nie mają co do tego wątpliwości. Jak kanadyjski klub awansował do finału NBA?
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.