Na naszych oczach zmienia się kultura pamięci. Wraz z odchodzeniem ostatnich świadków wojny dzieje się w Europie coś niepokojącego.
Przemierzał Europę wzdłuż i wszerz szarą ciężarówką. Gilotynę wiózł na pace. Roboty miał tyle, że prosił ministerstwo komunikacji by zwolniło go z przestrzegania ograniczenia prędkości obowiązującego na autostradach.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.