"Daisy Jones & The Six" to bardzo stylowa i przepuszczona przez instagramowy filtr podróż do czasów rock'n'rolla lat 70. Tu nawet odwyk udaje się za pierwszym razem.
"Urodziłam się, żeby zostać Daisy" - miała powiedzieć Riley Keough producentom i twórcom serialu "Daisy Jones & the Six", kiedy się dowiedziała, że jest brana pod uwagę jako odtwórczyni tytułowej roli.
Przejrzeliśmy program TV na środę, 2 grudnia i wybraliśmy najciekawsze propozycje. Polecamy m.in. melodramat "Zanim się pojawiłeś" i "30 srebrników", hiszpański serial grozy.
"Love Wedding Repeat" to przyjemna romantyczna komedia pomyłek, która ma w sobie trochę z luzu i niezdarności filmów Richarda Curtisa z lat 90. A uroku dodaje mu niezwykła narratorka. Prawie mnie pani nabrała, droga Penny Ryder.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.