Po sezonie z PGE Skry Bełchatów odejdzie trener Roberto Piazza. Nieoficjalnie wiadomo, kto go zastąpi
Fatalny styl, w jakim PGE Skra Bełchatów odpadła z Pucharu Polski, nie przyniesie zmian w klubie. Na razie...
Hasło, że w tym sezonie PGE Skra Bełchatów jeszcze niczego nie przegrała, przestało obowiązywać. Mistrz Polski odpadł z Pucharu Polski w fatalnym stylu.
W kilku poprzednich sezonach w meczach PGE Skry z Zaksą Kędzierzyn-Koźle trudno było wskazać faworyta. Mistrzowie Polski grają jednak tak słabo, że trudno na nich postawić.
Trenerzy PGE Skry Bełchatów tłumaczyli słabszą postawę w poprzednich spotkaniach budowaniem szczytu formy na drugą połowę grudnia. Efekty są takie, że drużyna jest w dużym kryzysie.
- Jeszcze niczego w tym sezonie nie przegraliśmy - mówi Konrad Piechocki, prezes PGE Skry Bełchatów, która gra ostatnio źle. Przyznaje jednak, że jest zaniepokojony słabą postawą drużyny.
PGE Skra Bełchatów będzie bronić mistrzostwa Polski mając w składzie tylko trzech środkowych. Szefowie klubu twierdzą, że tak zadecydował trener.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.