- Chodziło mi o wręczenie prezydentowi ulotki i zapytanie, jakie będę jego działania w zakresie ochrony życia poczętego - bronił się w toruńskim sądzie Remigiusz Dominiak, oskarżony o usiłowanie czynnej napaści na prezydenta Bronisława Komorowskiego
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.