Tata od małego mi powtarzał: "Nieważne, co na wierzchu, ważne, co w głowie". Jednocześnie moi rodzice bardzo restrykcyjnie podchodzili do kwestii wyglądu. Nie mogłam chodzić do szkoły z odkrytym brzuchem czy zrobić sobie dredów, o co męczyłam ich...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.