Wybory prezydenckie 2020. W szkole podstawowej w małopolskich Zręczycach (gmina Gdów) przed południem swój głos oddał Władysław Kosiniak-Kamysz. Kandydat na prezydenta w lokalu wyborczym pojawił się wraz z małżonką Pauliną.
"Byłam na pierwszych protestach w obronie wolnych sądów. Pomyślałam wówczas, że są momenty, które nas wszystkich jednoczą. W oddali słyszałam głos przemawiającego Władysława Kosiniaka-Kamysza. Ale wtedy nie byliśmy jeszcze razem". Przypominamy...
O pierwszej damie powinno się mówić: "Ta, która o tej czy o tamtej sprawie myśli tak i tak". Czyli wiemy, że ma własne zdanie, a nie przejęła opinie męża.
Wybory 2020. Paulina Kosiniak-Kamysz, żona kandydata na prezydenta, zaproponowała powołanie prezydenckiego pełnomocnika ds. praw zwierząt i stworzenie ogólnopolskiego programu walki z bezdomnością wśród zwierząt.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.