Dla koncernu to na początku wydatki związane z technologią i budową instalacji, potem biznes. Chodzi o ponowne wykorzystanie odpadów z Płocka i okolic. Trwają rozmowy z prezydentem i miejską spółką. Na szczegóły na razie jednak za wcześnie.
Z danych Wojewodzkiego Urzędu Statystycznego wynika, że mieszkaniec Płocka wytworzył w ub. roku o 9 kg więcej śmieci niż warszawiak i prawie dwa razy tyle co radomianin. Prezes PGO jest zaskoczony i sceptyczny
O decyzje i zmiany przepisów na czas kwarantanny do Ministerstwa Klimatu monituje coraz więcej organizacji i zakładów zajmujących się zagospodarowaniem odpadów komunalnych. Na razie odzewu nie ma. Swoje oczekiwania przedstawiło też płockie...
Należący do płockiego Przedsiębiorstwa Gospodarowania Odpadami zakład w Kobiernikach będzie produkował energię elektryczną na własne potrzeby. Wystarczy, żeby nadwyżki sprzedawać i zarobić na tym nawet do 80 tys. zł rocznie.
Przedsiębiorstwo Gospodarki Odpadami ogłosiło przetarg na projekt i budowę nowoczesnego zakładu unieszkodliwiania odpadów w Promniku. Gorsza wiadomość jest taka, że inwestycja za ponad 200 mln zł o rok się opóźni.
W blokach o 39 groszy, w domach o 46 groszy - od stycznia kielczanie drożej zapłacą za wywóz śmieci. Bo trzeba budować nowy zakład w Promniku.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.