Geolodzy truchleją na wieść o konieczności przeprowadzenia badań w Bydgoszczy. - Najpierw problemy spowodowała nieszczęsna dziura w ziemi nad Brdą, potem usuwająca się skarpa pod mostem - mówi inwestor, który próbuje ruszyć z budową Nordic Astrum.
Zgodnie z zapowiedzią właściciel dziury w ziemi, gdzie ma stanąć apartamentowiec, ruszył z pracami.
Właściciel terenu nad Brdą dogadał się z miastem. - Decyzja powiatowego inspektora budowlanego o tym, aby zasypać dziurę nad Brdą, została uchylona. Jesienią startujemy z pracami - zapowiada.
Właściciel terenu na Babiej Wsi liczy, że wkrótce dostanie zielone światło na budowę apartamentowca Nordic Astrum. - Inspektorzy kazali dziurę w ziemi zasypać, ale po odwołaniu proszą o uzupełnienie dokumentów. Jestem dobrej myśli - mówi Leszek...
Właściciel terenu na Babiej Wsi w Bydgoszczy, gdzie stanąć miało Nordic Astrum, nie ma prawomocnej decyzji o przejęciu działki.
Wiadukt tramwajowy, mrożenie ziemi, gigantyczna betonowa wanna dla umocnienia dziury w ziemi - to tylko kilka z pomysłów związanych z realizacją tej inwestycji.
Sąd nakazał powtórzenie licytacji działki nad Brdą w centrum Bydgoszczy, na której miał stanąć apartamentowiec Nordic Astrum. Pod koniec lipca nieruchomość ponownie pójdzie pod młotek.
Na placu budowy Nordic Astrum hula wiatr. Tylko na wiszącym na ogrodzeniu wypłowiałym plakacie można zobaczyć, że w tym miejscu miał stanąć luksusowy apartamentowiec.
Kolejna wolta nad Brdą. Nordic Development sprzedaje działki na Babiej Wsi. Apartamentowiec Nordic Astrum postawią nowi właściciele. Prace mają zacząć się już w czerwcu.
Kiedy przez Babią Wieś pojadą tramwaje? Jest światełko w tunelu, inwestor chce rozpocząć palowanie osuwającej się skarpy.
Firma odpowiedzialna za budowę wieżowca Nordic Astrum na Babiej Wsi wycofała się z inwestycji. Deweloper wystawi na sprzedaż... dziurę w ziemi. Ale najpierw musi wyłożyć 1,5 mln zł na umocnienie gruntu. I wyciąć kilkadziesiąt drzew.
Jest projekt budowy palisady na Babiej Wsi, która ma wzmocnić nasyp niedaleko torowiska. Prace budowlane ruszą we wrześniu - zapowiada ratusz.
Rozpoczął się demontaż dźwigu na budowie Nordic Astrum na Babiej Wsi. - Jest zbyt kosztowny, aby stał bezczynnie przez najbliższe pół roku - mówi Mirosław Wierzbowski, prezes Nordic Development. I zdradza, że banki nie chcą już kredytować tej...
Nordic Astrum najpewniej pójdzie pod młotek - dowiedziała się "Wyborcza". Najpierw w pobliżu pękł dom, potem osunęła się ziemia i uniemożliwiła kursowanie tramwajów. Drogowcy chcą od dewelopera 1750 zł za zastępczą komunikację, a prezydent zgłasza...
Właściciel popękanego budynku na Babiej Wsi grozi sądem deweloperowi budującemu po sąsiedzku wieżowiec Nordic Astrum. Ten wciąż nie przedstawił ekspertyzy dowodzącej, co jest przyczyną popękania ściany i nawierzchni ulicy.
Po pęknięciu ruchy z gazem na Babiej Wsi powiatowy inspektorat nadzoru budowlanego dochodzi, jakie są tego przyczyny. Profilaktycznie wstrzymał prace ziemne przy budowie wysokościowca.
Pęknięte nawierzchnia ulicy Babia Wieś oraz ściany jednego z budynków. Niezbędna była ewakuacja mieszkańców. Właściciel budynku uważa, że to efekt wykopu pod fundamenty Nordic Astrum.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.